Podstawowym sposobem komunikowania się ludzi jest mowa. To właśnie ona umożliwia nam wymianę myśli i spostrzeżeń. Zdarza się jednak, że z powodu różnego rodzaju chorób, ktoś nie jest w stanie posługiwać się mową. Żeby nie zostać odcięty od świata musi, więc sięgnąć po komunikację alternatywną. Na czym ona polega?
Zastępowanie słów
Komunikacja alternatywna https://www.eduksiegarnia.pl/komunikacja-alternatywna polega na zastępowaniu słów mówionych gestami lub znakami graficznymi. Metoda komunikacji jest uzależniona od zdolności motorycznych osoby chorej. Jeśli nie może się ona poruszać samodzielnie, to nie ma ona możliwości porozumiewania się przy pomocy gestów. Będzie za to mogła korzystać z alfabetu graficznego. Wiele jednak zależy też od stanu psychicznego chorego.
Intuicyjnie
Większość metod komunikacji alternatywnej nie jest trudna i opiera się na intuicji. W końcu, wiele osób zmagających się z chorobą układu nerwowego nie ma sił ani możliwości, by uczyć się skomplikowanych alfabetów. Jedna z metod polega na pokazywaniu chorej osobie książki, a której napisano wszystkie litery alfabetu. Osoba, która pomaga w komunikacji ma za zadanie przewracać kolejne strony i wskazywać wszystkie litery po kolei, aż chory da znać, o którą mu chodzi. Może on dać znać np. dwukrotnie mrugając okiem. Inna metoda polega na tym, że osoba zdrowa mówi powoli cały alfabet, a chory daje znać we właściwym momencie. Wszystkie te metody są dość proste i można nauczyć się ich w kilka chwil. Zdecydowanie trudniejszy jest język migowy. Jego opanowanie może zająć trochę czasu.
